aaa4 |
Wysłany: Śro 17:28, 18 Lip 2018 Temat postu: |
|
zginęło dziesięć tysięcy Szkotów. Na Boga, Hepburn! Dziesięć
tysięcy!
Mure zamilkł na dłużej. Aleksander uniósł głowę i podszedł do
więźnia.
- No tak. A gdzie są dowody? Ty przemądrzały ośle! To
przecież nic więcej, tylko zbieg okoliczności i twoje przeklęte
uprzedzenie. Nawet nie wiesz, czy Anglicy otrzymali informacje
o rozmieszczeniu dział. Ich pozycja mogła wynikać z czystego
przypadku. Słodki Boże! Żaden sąd nie wydałby wyroku na
podstawie twoich cennych dowodów. Nawet nie wydałby nakazu
aresztowania. A ty znalazłbyś się w domu wariatów.
- To nie wszystko - dodał chłodno Mure. - W kilka tygodni
po bitwie cały Edynburg wpadł w panikę. Margaret i Arran próbowali
osiągnąć pokój. Nikt z nas nie wiedział, czy Surrey pomaszeruje |
|