aaa4 |
Wysłany: Śro 17:30, 18 Lip 2018 Temat postu: zxczz |
|
- Na dwa dni przed Flodden Gavin i James pokłócili się. Od
tygodnia staliśmy w zamku Ford, odpoczywając po zdobyciu kilku
twierdz angielskich. Połowa z nas radziła Jamesowi odwrót, zanim
Surrey nadejdzie ze swoją armią. Inni, włącznie z twoim ojcem,
usiłowali go przekonać, aby stał na miejscu. Oczywiście James nie
myślał o odwrocie. Zaczęto rozmowę o tych przeklętych działach taszczyliśmy
je z Edynburga po błocie i słocie. Wiedzieliśmy, że
już następnego dnia lub najdalej za kilka dni czeka nas walka. Twój
ojciec i James sprzeczali się na temat rozmieszczenia i ustawienia
armat. Gavin usiadł i naszkicował orientacyjną mapę terenu, żądając
pewnych zmian w ustawieniu dział. James nie chciał go słuchać.
- Następnej nocy, w przeddzień bitwy, strażnik przyniósł mapę.
Znalazł ją na ziemi niedaleko naszych linii. Gdy zapytano twojego
ojca, mówił, że wziął mapę ze sobą na obchód naszych stanowisk.
Musiała mu wypaść z kubraka. Nie uwierzyłem. Wielu z nas nie
wierzyło. Anglicy całkiem łatwo przekroczyli pole rażenia naszych
armat. Przeklęta artyleria, która kosztowała tak wiele wyrzeczeń, |
|